wtorek, 14 sierpnia 2012

19. troszke zmian w treningu :)

Ostatnio zmodyfikowałam troszkę moją rozgrzewkę do wieczornego treningu i dodałam  takie sobie tzw burpee. Zawsze sobie myślałam ..jakie to jest durne ćwiczenie jak widziałam filmiki z bodyrocker.tv ..ale  okazało sie całkiem fajne.
Trening na pupę trochę uprościłam i robię teraz tylko połączone 2 ćwiczenia, macham na zmianę :
Zrobie sobie także tydzień brzuszków callaneticsowych. 

i przypomniało mi sie o tych wesołych babkach.  Fajnie jest tak rano powywijac do muzyczki :


Skończył mi sie zapas soczewicy i sezam tez jest na wykończeniu, muszę sie wybrać  na ziarenkowe łowy ;P

No i muszę sie pochwalić. moja dzidziuśka  zaśpiewała pradziadkowi na urodziny "stola, stola" (sto lat) a resztę zanuciła.
pozdrawiam

4 komentarze:

  1. nienawidzę burpees ! ale robię je, bo są dobre na tyle partii ciała, że hoho ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka ta Twoja kruszynka słodka :*
    Zestaw ćwiczeń wydaje się być interesujący.
    Życzę wielu sukcesów w diecie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham Tiffany Rothe i codziennie z nią ćwiczę :)
    Gratulację! Rośnie Ci piosenkarka :D

    Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń