Udane Święta !!
Co do ćwiczeń to było trochę za mało. Dlatego od dzisiaj wracam do porządnych treningów.
Wczoraj z dziećmi patrzeliśmy na Kung fu pande.. właściwie one juz spały a ja patrzałam i mimo ze to taka baja to jednak mnie poważnie zmotywowała.
Przesłań jest kilka, np to że
- nic nie dzieje sie przypadkiem,
- nie można uciekać od swojego przeznaczenia tylko trzeba sie z nim zmierzyć..
- przez swój strach sami przyciągamy nieszczęścia,
- najprostsze rozwiązania bywają najlepsze, ..
- trzeba żyć dniem dzisiejszym i odnaleźć siłę w sobie bo niema żadnego "sekretnego składnika" żadnych tajemnic czy tajemnych sił które nam w tym pomogą jesteśmy MY sami i nasza moc !..wiara w siebie, we własne umiejętności, odwaga, otwarty umysł i pomysłowość.
Aż chce się walczyć o swoje szczęście!!!
"Wczoraj to już historia, jutro to tajemnica. Ale dziś to dar
losu. A dary są po to, żeby się nimi cieszyć"
pozdrawiam słonecznie!!
Bardzo się cieszę, że Święta udane :)
OdpowiedzUsuńWiesz, że Cię podziwiam za ten cukier- raz na 3 miesiące to dla mnie ogrom. Właściwie nie mam dnia bez cukru (chociażby herbata, której nie wypiję bez łyżeczki).
Kung fu panda to bardzo ładne bajka, a ja pomimo swego wieku bardzo je lubię :) Oglądałam kiedyś kawałek drugiej części i też mi się spodobała, nawet mam ją na komputerze, ale jakoś nigdy nie mogę się zebrać do jej oglądania :P
Pozdrawiam :*
Niesamowite, że tak potrafisz wyrzec się białego cukru. Po prostu WOW :)
OdpowiedzUsuńA co do Kung Fu Pandy, to ja także lubię tą bajkę. Sam główny bohater pokazuje w niej, że przeciwności losu można pokonać, a marzenia się spełniają. :)