Z jedzonkiem jest w miarę ok :) Sałatka z kiełkami gryczanymi:
A ze zdrowym odżywianiem jest jak z ćwiczeniami .co chwile odkrywa sie cos nowego.
Moje nowe odkrycie to kiełki soczewicy, samo zdrowie!!
Mają mnóstwo witamin
A, C, B1(tiamina), B2(ryboflawina),B3 (niacyna), B5, B6,B9, B12, B17 (amigdalina!!!!!*)
No i takie składniki mineralne jak : Żelazo, fosfor, wapn, cynk, magnez, miedz, potas, selen,siarka, sód.
Ma tez koenzym Q10 ^^ i beta karoten :), bardzo wartościowe białko i lecetyne :)
Żelazo i kwas foliowy sprawiają ze kiełki soczewicy maja działanie krwiotwórcze. A duża ilość wit C poprawia odporność. Za sprawą tajemniczej amigdaliny B17 kiełki maja działanie antynowotworowe :)
*amigdalina to troche kontrowersyjna witamina, pomaga przeciwdziałać a podobno nawet zwalczyć raka ale nie można jej przedawkować bo zawiera kwas cyjanowodorowy. Ja jem także profilaktycznie jabłka z pestkami a czasem pestki moreli lub śliwki w lato bo w tych pestkach jest ta witaminka.
Ostatnio mania kiełkowa trwa..na śniadanko serek wiejski z kiełkami gryczanymi. Na obiadek kasza gryczana z kiełkami soczewicy.. sałatki z kiełkami ..itp ..a później zdążają sie rewolucje żołądkowe hehe, ale ja se z tym radze, staram sie dobrze przyprawiać takie dania, pije ziołowe herbatki np koperek, mięta. (mięta z cynamonem lub chili poprawia metabolizm ), a wzdęcia jak juz mam to lekkie ale nie widać bo w dzień staram sie mieć zawsze napięte mięśnie brzucha. To byl tez chyba jeden z czynników dzięki któremu tak szybko brzuch wrócił do siebie po ciąży.
Do gorącej kaszy gryczanej prażonej wrzucam kiełki i przyprawy i zostawiam pod przykryciem zeby sie tak troche przydusiły :), czasem daje czosnek, czasem inne przyprawy ...jakos tak zapach kaszy z czosnkiem przypomina mi dzieciństwo :). Staram sie dodawać takze przyprawy "przeciwgazownicze" :P np majeranek, tymianek, cząber..ale kminku nie cierpię !
Mężuś sie juz zemnie śmieje ze mam jakieś zaburzenia psychiczne bo fotografuje jedzenie..ale ja nie zawsze tak mam :), to chwilowe odchyły :P
Ostatnio jakoś mało czasu na przyjemności..na komputer...a jak juz zasiądę to sie zawiesza i mnie szlag mnie trafia. Nawet wpisy do bloga trwają wiecznie bo co chwile cos sie dzieje i często rezygnuje i odkładam na później. Przepraszam ze nie zawsze Wam odpowiadam :(.
ruch to zdrowie :P
-ćwicz to co lubisz i kiedy tylko masz chwilkę, najlepiej codziennie.
-pij herbatki ziołowe np mięta, koperek, herbatki zielone ze szczyptą chilli lub cynamonu lub z dodatkiem soku z cytryny/grejpfruta
-jedz zdrowo, unikaj produktów wysoko przetworzonych
-używaj przypraw/ziół
-unikaj cukru i tłuszczu zwierzęcego
-pamiętaj o zdrowych tłuszczach i nasionach
-unikaj późnego jedzenia
-kolacja najlepiej lekka białkowa
-unikaj połączeń węglowodany- białko
-staraj sie robić wszystko w harmonii z własnym ciałem, nie przesilaj sie, wraz ze wzrostem sił dobieraj nowe ćwiczenia, urozmaicaj, wydłużaj czas ale nie dłużej niż 60 min jednorazowo, mi wystarcza 20-30min.
-polub trening interwałowy w przeróżnych formach
-nie bój sie mięśni, polub ćwiczenia siłowe
-zapamiętaj trzy słowa: Systematyczność, cierpliwość,determinacja!!!
pozdrawiam
Trzy ostatnie słowa idealnym podsumowaniem :)
OdpowiedzUsuńz soczewicy akurat bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńDlaczego białko + węglowodany to złe połączenie?
OdpowiedzUsuńEkstra blog, aż chyba do listy dzisiejszych zakupów dodam kiełki :D pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnie jest złe ale ale organizm sie musi bardziej wysilić żeby strawić taka mieszankę i metabolizm zwalnia...tzn tak wyczytalam. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń