Wcinam tez więcej warzyw :D, i ogólnie staram sie zdrowo jeść bo juz za kilka dni wesele bracika i wyżerka!! Sukienka jest, buty są . chociaż jeszcze do końca nie wiem które założę. W następnym wpisie spytam Was o rade co do biżuterii. Dzisiaj napisze znowu troszkę o mojej pielęgnacji Ostatnio tak myślałam ze dzięki gimnastyce mięśni twarzy jakieś większe zmarszczki i obwiśnięcia na razie mi nie grożą. Jedyne czego mogłabym sie bać za kilka lat to utrata tłuszczu na twarzy. Bo niestety z tym tłuszczem tak jest ze znajduje sie zazwyczaj tam gdzie nie powinien a tam gdzie trzeba to ubywa. Ostatnio kupiłam sobie serum do biustu żeby lepiej zadbać o "tituty" po karmieniu. No i tak czytam ze jest tam składnik zwany volufiline - ekstrakt rośliny Gardenia Asiatica. Wspomaga proces gromadzenia lipidów w komórkach tłuszczowych (adypocytach) , który ma za zadanie powiększyć ilość tłuszczu czyli objętość !!! Czy to nie jest wspaniale???. Z ciekawości poszukałam w necie jakichś kremów do twarzy z tym składnikiem i jest ich niewiele, ale są!! Mysle ze firmom sie nie spieszy z nagłośnieniem tego bo przecież zarabiają krocie na innych wypełniaczach. A czy niema nic lepszego od własnego tłuszczyku? Posmarowałam sie tym kilka razy na twarzy . I na prawdę mam wrażenie ze wyglądam lepiej, młodziej. Skora jest gładziutka na szczęście nie mam żadnych podrażnień. Kości policzkowe akurat mam genetycznie fajne ale jak ktos sobie chce policzki powiększyć to to jest świetne wyjście. Moze byłoby to i dobre do pogrubienia skory pod oczami. Oczywiście jest ryzyko bo ten kosmetyk nie ejst przeznaczony do twarzy. Ale pomyślcie o szyi i dłoniach! ja mam żylaste dłonie wiec sobie tez smaruje. A nuż będą fajniejsze :). Warto sie nad tym składnikiem zastanowić. Ostatnio Milusia wylała mi do umywalki tonik do mycia buźki. Wiec troche z przymusu wypróbowałam oczyszczania twarzy olejami. Zrobiłam to jak na razie 3 razy ale efekty cudne. Moja twarz ostatnio wygląda naprawdę dobrze. Ciesze sie bo 13-ego moj brat sie żeni :) i muszę wyglądać jak milion dolców (jestem świadkową). Wyczytałam ze trzeba brudną buźkę wysmarować jakaś mieszanką oleju. Ja akurat zrobiłam sobie z oliwki babydream dla kobiet + olejek rycynowy +kilka kropel olejku pichtowego i migdałowego...no genialne!! Przy okazji codziennie można robić odmładzający masaż twarzy. Później zmywa sie delikatnie szmatką namoczoną w cieplej wodzie. Nie ma nowych niedoskonałości i pory sie zmniejszają .a na dodatek skóra jest gładsza. Olejek pichtowy działa odmładzająco i leczniczo. Mama mi dala te kilka kropelek bo to drogie jest. A migdałowy kupiłam w malutkiej buteleczce w zielarskim. Ta naturalna kosmetyka to świetna sprawa :) Ja często szukam tanich i nietypowych rozwiązań . Chinki od dawna robią miny (joga twarzy) , masują.. i dobrze na tym wychodzą.
pozdrowionka!!!
|
piątek, 5 lipca 2013
przygotowania do wesela i moja pielęgnacja anti ageing :P
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale masz figurę, łaaaaaał, jestem pod wrażeniem. Z resztą, podziwiam każdą mamę, która ma siłę być fit :)
OdpowiedzUsuńdziękuje :), pozdrawiam
UsuńŚwietna figura!
OdpowiedzUsuńDokładnie, z tym tłuszczykiem niestety jest tak, że jest tam, gdzie go nie trzeba ;) Żeby tak było można to z brzuszka przenieść w cycki heh... :P
dzięki!,
Usuńno fajnie by było tak jak na tej animacji, pewnie wiesz o co chodzi. :D
pozdrawiam
ja teraz w ciąży jak nabrałam tłuszczyku na buźce i moje kości policzkowe nie są tak widoczne to czuje sie lepiej:D:D:D czuje ze wygladam jakos tak lagodniej i w ogóle :) mam nadzieje ze z buźki mi tłuszczyk nie zejdzie:D
OdpowiedzUsuńo wlasnie!! to jest to, ten tłuszczyk odmładza. Dlatego w ciąży kobiety "kwitną" , pozdrawiam
UsuńSuper masz figurkę:)
OdpowiedzUsuńNo i co do buzi nic bym Ci nie zarzuciła:) I tak wyglądasz już jak nastolatka:)
dziękuje!! pozdrawiam
UsuńChyba wiem o jakim serum mówisz, to różowe, tak? Polecam szczerze, u mnie stosując je w typowych miejscach działa cuda ;)
OdpowiedzUsuńtak, różowe z eveline :) pozdrawiam
Usuńja mam w domu olejek z pachnotki, może spróbuję połączyć z oliwką dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńja olejuję twarz olejkiem awokado na noc, rano efekty zaskakujące:) polecam
OdpowiedzUsuńdzięki!!! muszę go zdobyć! pozdrawiam
UsuńPOlecam olej kokosowy.Do tarzy ,ciała, włosów i gotowania.Super sprawa!
OdpowiedzUsuńdziękuje :)
Usuńdziekuje za banerek na stronie :)
OdpowiedzUsuńi tak wygladasz mlodo ! :))
OdpowiedzUsuńdziękuje :D
UsuńDałoby sie podnieść brwi/powieki ćwiczeniami? Chyba na tym najbardziej by mi zalezalo.
OdpowiedzUsuńczytałam ze tak. Jest kilka ćwiczeń na te obszary. tu jest troche informacji i linki, mam nadzieje ze jeszcze aktywne :
Usuńhttp://fit-ma-ma.blogspot.com/2013/02/masaz-twarzy-i-gimnastyka-miesni-twarzy.html
pozdrawiam
Zapraszam na szóstą edycję Maratonu Treningowego Blogerek! :)
OdpowiedzUsuńhttp://czekoada.blogspot.ru/2013/07/maraton-treningowy-blogerek-edycja-6.html
Jaka piękna figura!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://orlakshop.blogspot.com/