niedziela, 6 stycznia 2013

nivejka, nauszniki i skarpetowy kok :P

pózno ale napisze kilka slów bo niewiem czy jutro bede miala czas. 
Musze pochwalić krem Nivea Visage, Q10 Plus na noc

używam mniej więcej od miesiąca i skóra jest  milsza w dotyku no i świetny  ten tradycyjny zapach i konsystencja. No czuje ze smaruje! a nie te inne lekkie nie wiadomo co które sie zaraz wchłania. Ja na noc muszę mieć ciężki kremik  regenerujący który nawilża całą noc i myślę ze ten taki jest. Stara tradycyjna nivea działała na mnie uzależniająco a latka lecą wiec to chyba dobry odpowiednik. (lepiej zapobiegać zmarszczkom nisz przedwcześnie sie męczyć)
Do tego używam ostatnio Nivea Visage, Dwufazowy płyn do demakijażu oczu  który dostałam od teściowej,

 i także jestem zachwycona. Zawsze używałam najtańszych mleczek ale jak spróbowałam tego to żałuje ze tyle lat sie męczyłam bo tym zmywa sie dużo łatwiej. Teraz juz tylko takich dwufazowych  będę używać i mogę nawalić tuszu ile wlezie. 
Na mrozik  i wiatr polecam nauszniki sportowe, można je fajnie ukryć pod rozpuszczonymi włosami :) 
Od ponad roku mam takie:
No i zapomniałam wrzucić mojej fryzury z drugiego dnia świąt. Nie chciało mi sie myc wiec uznałam ze zrobię kok. Włosy mam juz strasznie długie, do pasa. Ale z jakiegoś filmiku podpatrzyłam jak zrobić łatwy kok za pomocą skarpety. Ucięłam czubek, zrobiłam z niej takiego pączka z dziurką, nałożyłam na ogon i jakoś tam uformowałam kok. ale ze tych włosów tak duzo wiec owinęłam nimi tego pączka. Wyszło nawet ciekawie:

 Musze przyciąć te włosy o kilka centymetrów przed następnym myciem. 

Uciekam spać, pozdrawiam!!

2 komentarze:

  1. Nauszniki sportowe - wow, nawet nie wiedziałam, że coś takiego istnieje! ;)

    Ja musiałabym się zaopatrzyć w jakiś nowy krem na noc i chyba też wybór padnie na Niveę, bo ostatnio niemal zupełnie się na nią przerzuciłam jeśli chodzi o kremy... ale jeszcze nie wiem który :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Super fryzurka, ślicznie wyszedł Ci ten koczek, a co do zmarszczek miałam Cię opierniczyć, ale w sumie racja- lepiej zapobiegać, niż męczyć się, gdy już je zobaczymy...
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń