środa, 2 stycznia 2013

i po sylwestrze.. :)

Wreszcie jestem. Sylwester byl świetny. Byliśmy u brata .
Z makijażem miałam problem bo mam  takie oczy którym ciężko domalować skośną kocią kreskę. Powieka sie załamuje wiec musiałam zrobić kreski lekko poziome i podwójne dla ciekawszego efektu. Ale nawet wyszło. Pózniej jeszcze dodałam troche ciemnobrązowego cienia (tego samego co do brwi)  Ja potrafię wytuszowac rzęsy do nieba ale na cieniowaniu powieki sie absolutnie nie znam.Wewnętrzną stronę zrobiłam jeszcze srebrną kredką. Boje sie kolorów. Juz i tak mocno podkreślam oczy wiec nigdy nie przywiązywałam wagi do kolorowych cieni. A poza tym pasuje mi chyba tylko  srebrny .
zez :P

Ubrałam sie podobnie jak rok temu. Ja jestem wierna malej czarnej. jedynie zmieniłam pas na fioletowy + fioletowe dodatki i rajstopy.

Zrobiłam sałatkę. Wiem ze makaron z zupek chińskich jest nie zdrowy ale okazyjnie chyba nie zaszkodzi, tym bardziej ze byl otoczony warzywkami. nawet dodałam zielonej soczewicy..ale pierwszy raz mi brakło papryki no i nie chciało mi sie gotować jajek.. Grunt ze wszystkim smakowało.
bracik z dziewczyna zrobili jak zwykle fondue serowe - bomba !

 przesyłam troche spóźnione  życzenia :
Wszystkiego dobrego na ten nowy rok!!!
i spełnienia marzeń""
 Synek siedział z nami do 2iej. To byl jego pierwszy nie przespany sylwester i bardzo mu sie podobał.. 
No i tym razem ze  względów bezpieczeństwa nie poszczaliśmy petard tylko oglądaliśmy z daleka  :)
zrobiliśmy nawet w sylwestra własną rakietę z kartonu..miałam wizje i zajęło mi to niecałe pól godziny i raczej wyszedł prom kosmiczny hehe. Maly podawał taśmę klejącą :)

pozdrawiam

3 komentarze:

  1. Oczka wyszły ślicznie :)

    Wszystkiego dobrego w nowym roku!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny makijaż, poza tym bombowa figura, tylko pozazdrościć ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, pięknie wyglądasz :)
    Teraz to już nie ma co ryzykować z petardami. Niestety sama byłam świadkiem w tym roku jak zrzucano petardy z okien na ludzi... masakra...
    Wszystkiego dobrego :*

    OdpowiedzUsuń