wtorek, 22 października 2013

chińskie odchudzanie :P

Tak sobie od dawna myślę  jak tu pomoc mojej bardzo otyłej babci. Nie ma mowy o zmianie nawyków czy czy większej ilości ruchu..Ona  już próbowała wszystkiego ale niema ani trochę silnej woli ani siły. Ja także próbowałam na wiele sposobów ją wspierać ale to nic nie dało. Lata tradycyjnej śląskiej kuchni zrobiły swoje..
No i wyszukałam coś takiego :

odchudzanie za pomocą oddychania i akupresury

1. metoda medycyny chińskiej 
zrodlo 

"

  • Usiądź na krześle w pozycji wyprostowanej. Nogi trzymaj w rozkroku, kolana ugnij pod kątem prostym.
  • Głowę oprzyj na rękach, ręce złącz w ślimaka (jedną dłoń połącz w pięść, a drugą ją obejmij), łokcie oprzyj na kolanach. W tej pozycji głęboko oddychaj przeponą 24 razy.
  • Po tych 24 razach głębokiego dotlenienia organizmu usiądź wygodnie, zamknij oczy. Rękami przecieraj powoli głowę, strząsając z niej napięcie.
  • Powróć do pozycji wyprostowanej i do normalnego oddychania, potem rób ćwiczenia rozluźniające: usiądź prosto na krześle i wyciągaj przed siebie ręce, poruszaj nimi naprzemiennie do przodu."


  • 2. akupresura ,czyli  punkty odchudzające 
    "Uciskanie trzech miejsc na twarzy przyspiesza przemianę materii i spalanie tłuszczu ułatwiające odchudzanie.
    Położenie:
    1. przed uchem, w zagłębieniu przy szeroko otwartych ustach;
    2. w środku zagłębienia bródkowego, pod dolną wargą;
    3. pod nosem, na 1/3 wysokości pionowej bruzdy, bliżej nosa.
    - Uciskanie tych punktów przyspiesza chudnięcie, pod warunkiem, że stosujesz lekką dietę "


     ostanie zdanie świadczy o tym ze to tylko taki wspomagacz. To pierwsze raczej tez ale kto wie. Moze akurat by trochę pomogło bo podobno bardzo pomaga zmniejszyć apetyt.  Co o tym sadzicie? Ja wierze w akupresurę,  refleksologie, masaż  i cenie sobie wszystkie naturalne sposoby dbania o siebie, szczególnie jak są stosowane kompleksowo :)


    pozdrawiam 

    poćwiczone jest..wiec uciekam spac

    3 komentarze:

    1. jeśli babcia nie ma ani silnej woli ani siły, to jej nie pomożesz, odchudzanie rodzi się w głowie, tego trzeba chcieć, żadne chińskie diety ani nic innego nie pomoże jeśli nie będzie determinowana, zmiana nawyków i tyle, to jedyne rozwiązanie

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. niby to wiem, ale ciężko mi sie pogodzić z tym ze ona sie za niedługo wykończy bo ma swoje lata i choroby. Jakby te kilka glebokich oddechów miałoby chociaz troche obniżyć jej apetyt to warto spróbować. pozdrawiam

        Usuń
      2. rozumiem cie doskonale, w sumie spróbować nie zaszkodzi, ale raczej udałabym się z nią do specjalisty dietetyka, to najlepsze rozwiązanie

        Usuń