czwartek, 7 marca 2013

efekty cukrowego odwyku - ciąg dalszy..oraz conieco o maseczkach rozjaśniających i przyprawach

Ostatnio duzo pisze o zdrowym odżywianiu ale treningów nie odpuszczam :), Zaczynam odczuwać efekty tego dwu miesięcznego odcukrzenia i zdrowszego jedzenia. Moje dosyć obcisłe spodnie stały sie wygodniejsze. Ja sie nie ważę a teraz juz nawet nie mierze bo dzieci mi poniszczyły ostatnią  miarkę ale czuje po tych spodniach ze mam mniej w udach. A może to przez ta tabate* z przysiadami?? bo ja raczej przysiadów nigdy nie robiłam a tu jest ich dużo. No i tak jak mówiłam wcześniej, skóra jest ładniejsza a pupa jędrniejsza. Jeszcze raz zachęcam do cukrowego odwyku!!! troszkę to potrwa ale organizm sie nam odwdzięczy!! * Ja robię trening z tej stronki ale na razie bez obciążenia.


Jest bałagan ale jeden pokój mamy taki trochę zagracony bo mamy zamiar za niedługo sie przeprowadzać i zostawiliśmy to tak jak jest.

aaaaaaaaaaaaaaaaa, własnie przed chwilą zrobiłam sobie rozjaśniająca maseczkę z rodziabdzianej rzeżuchy ..piecze!!! ale podobno jest skuteczna... kurcze...ja tu marze o jakichś kremach na które mnie nie stać a człowiek ma tyle dobrodziejstw natury pod ręką !! od dzisiaj co jakiś czas będzie u mnie  obowiązkowa naturalna maseczka rozjaśniająca!! tylko ze następnym razem dodam miodu..aua..

oto przykłady:


Maseczka z kopru włoskiego
Łyżeczkę suszonego kopru włoskiego zalewamy szklanką wrzątku na 40-60 minut. Następnie odcedzamy płyn i dodajemy łyżeczkę maślanki. Delikatnie nakładamy mieszankę na twarz na 15-20 minut, po czym zmywamy ją wodą. Maseczka doskonale nadaje się zwłaszcza do pielęgnacji cery tłustej.
Maseczka z rzeżuchy
Wyciskamy sok ze świeżej rzeżuchy i mieszamy z miodem w proporcji 3 części soku na 1 część miodu. Smarujemy miejsca pokryte piegami. Gdy płyn zaschnie zmywamy wodą, najlepiej mineralną. Rzeżucha doskonale usuwa plamy i piegi, a ponadto jest nazywana bombą odżywczą dla skóry. Maseczka nie jest jednak wskazana dla osób o cerze z problemami naczynkowymi.
Maseczka z rumianku
Mieszamy 1 szklankę naparu z rumianku i 1 szklankę jogurtu naturalnego. Dodajemy mleko w proszku tak, by powstała papka. Nakładamy na twarz. Po 20 minutach kruszymy maskę palcami i zmywamy chłodna wodą. Maseczka, prócz swych właściwości rozjaśniających, ma też działanie łagodzące. Jest korzystna zwłaszcza dla skóry nadmiernie przesuszonej słońcem.
Maseczka z nagietka
4 łyżki suszu z kwiatu nagietka zalewamy 1,5 szklanki wrzątku i zaparzamy pod przykryciem przez 15 min. Następnie odcedzamy i nakładamy na miejsca na naszym ciele, gdzie występują piegi. Trzymamy przez 20 minut, po czym spłukujemy. Nagietek działa na skórę kompleksowo, łagodzi podrażnienia i wygładza skórę.
Maseczka z porzeczek
Garść niedojrzałych porzeczek rozgniatamy widelcem i dodajemy łyżkę stołową rozgrzanego miodu. Papkę nakładamy na miejsca występowania piegów i po upływie pół godziny zmywamy ciepłą wodą. Po zmyciu skórę należy oklepać rozcieńczonym sokiem z cytryny. Porzeczki nie tylko rozjaśniają, ale i odżywiają i wygładzają skórę.
Maseczka owocowa
Rozgniatamy na miazgę owoce czarnej porzeczki lub truskawki. Dodajemy łyżeczkę soku z cytryny. Tak przygotowaną maseczkę nakładamy na piegi na 20 minut, po czym zmywamy chłodną wodą. Po tej maseczce, skóra jest odżywiona, wygładzona i rozjaśniona.
Maseczka z selera
2 łyżki drobno startego selera mieszamy z łyżką serka homogenizowanego na gęstą masę. Nakładamy na twarz. Po 20 minutach zmywamy chłodną wodą. Poza właściwościami rozjaśniającymi, seler poprawia ogólny stan skóry i jej wygląd.
Maseczka z chrzanu
Trzemy na miazgę 1 średniej wielkości korzeń chrzanu. Dodajemy 2 łyżeczki zsiadłego mleka i wszystko zagęszczamy mąką ziemniaczaną. Trzymamy na twarzy przez około 10 minut i zmywamy letnią wodą. Chrzan prócz działania wybielającego, wykazuje także właściwości odkażające.
Maseczka ogórkowa
Kładziemy cienkie plasterki ogórka na twarz i powieki. Po 20 min. ściągamy plasterki, nie zmywając skóry wodą. Dla skóry bardzo wysuszonej zaleca się, by stary ogórek wymieszać z tłustym twarogiem. Maseczka działa wybielająco, zmiękczająco. Jest skuteczna w walce z niechcianymi piegami oraz efektem opalania się.
Maseczka z mąki ziemniaczanej
2 łyżki mąki ziemniaczanej mieszamy z kilkoma łyżkami 3% roztworu wody utlenionej. Nakładamy na twarz na 15 minut. Zmywamy ciepłą wodą i wklepujemy w skórę twarzy krem odżywczy. Jest to maseczka silnie rozjaśniająca.
Maska z mąki i cytryny
3 łyżki mąki ziemniaczanej mieszamy z 1 łyżką soku z cytryny i 1 łyżką maślanki. Nakładamy na twarz , a gdy maska zaschnie zmywamy letnią wodą, po czym przemywamy twarz tonikiem. Maseczka jest bardzo skuteczna w walce z niechcianymi piegami i plamami skórnymi.
Maseczka z miodu i cytryny
2 łyżki miodu, 4 łyżeczki świeżo wyciśniętego soku z cytryny, 3 łyżeczki jogurtu naturalnego, 1 białko jajka mieszamy w misce i ubijamy aż masa zgęstnieje. Nakładamy na uprzednio oczyszczoną, osuszoną skórę twarzy i pozostawiamy na 15 minut. Następnie zmywamy ciepłą wodą i nakładamy nawilżający krem do twarzy. Prócz rozjaśnienia uzyskujemy także efekt odkażenia, nawilżenia i odżywienia skóry.
Maseczka migdałowa
Parzymy migdały i robimy z nich papkę. Następnie mieszamy je z białkiem jaja kurzego oraz z 1/2 łyżeczki soku z cytryny. Maseczkę nakładamy na twarz na 15 min. Zmywamy twarz letnią wodą. Migdały zawierają szereg cennych pierwiastków, dzięki czemu nie tylko rozjaśniają, ale i odżywiają i nawilżają skórę.
Maseczka z olejkiem sandałowym
Przygotowujemy po łyżeczce soku z ogórka, pomidora i cytryny oraz olejku sandałowego. Mieszamy składniki i dokładnie nakładamy na twarz. Czekamy, aż preparat zaschnie, po czym zmywamy powierzchnię skóry wodą i nakładamy krem nawilżający. Maseczka rozjaśnia, a ponadto działa ściągająco oraz odżywia i nawilża skórę.
Maseczka z maślanki
Do szklanki maślanki naturalnej dodajemy 2 łyżeczki soku z cytryny. Odstawiamy na 10 minut. Maseczkę nakładamy na piegi na 10 minut, po czym zmywamy chłodną wodą. Maseczka rozjaśnia i doskonale łagodzi skutki nadmiernej opalenizny.
Jednorazowe zastosowanie którejkolwiek z opisanych maseczek na pewno nie da natychmiastowego efektu. Systematyczne ich stosowanie, już po kilku aplikacjach, przynosi znaczną poprawę. Nasza skóra staje się rozjaśniona, rozpromieniona i świetlista.

źródło

No a dzisiaj zrobiłam sobie znowu na obiadek soczewice z sezamem. pycha. Dzieci tez jadły. A ja do swojej użyłam przyprawy do fasolki Prymat którą kupiłam bez zastanowienia. Chciałam sobie ułatwić żeby nie musieć osobno wsypywać tylu przypraw co zawsze. Zazwyczaj czytam składy ale myślałam ze to tylko przyprawy a tu okazuje sie ze to w większości sól a na dodatek jest tam glutaminian sodu!!! W smaku dobre no ale  lepiej zrobić sobie własną zdrową mieszankę a nie iść na skróty. 
Jak wiadomo przyprawy przyspieszają przemianę materii a w wypadku roślin strączkowych przeciwdziałają wzdęciom. Ostatnio obawiałam sie tego ale czerwona soczewica jest taka łagodna ze nic mi po niej nie ma, gorzej jest po orzechach i cebuli..



pozdrawiam

10 komentarzy:

  1. Odstawienie cukru to super sprawa :) Dzisiaj pijąc herbatę albo kawę nie mogę pojąć jak pół roku temu mogłem sypać do nich po 2 -3 łyżeczki cukru :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadzam się. Odstawienie cukru niesie za sobą tylko pozytywy! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę odstawienia cukru, ja chyba jestem uzależniona. Ale muszę się zmobilizować i też odstawić na miesiąc, może się uda:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi odstawienie cukru i słodyczy przychodzi z łatwością, ale za to sięgam po owoce... W sumie prawie na jedno wychodzi, bo to ogromna dawka fruktozy, ale pocieszam się tym, że w końcu są zdrowsze, mają sporo witamin itd. :P

    Maseczki domowej roboty są super! Na pewno wypróbuję któryś z Twoich przepisów :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A próbowałaś soczewica , mnóstwo smażonej - na patelni da się bez oleju - cebuli i pieczarki . Pychota - z przypraw daje wegetę swoją z curry , sól , pieprz . Niebo w gębie.

    Odstawienie cukru , prosta sprawa - tylko jak słodycze odstawić - jestem od nich uzależniona . Odstawiłam z kolei nabiał , i mojej skórze naprawde dobrze to robi . Nie tęsknię , choć chyba skuszę się na mozzarellę z pomidorami - to jedyne czego mi brakuje .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. próbowałam z patelni z cebulką ale nie z pieczarkami, tylko z dynią i z pomidorkami +curry i czosnek:) pycha, ale dzięki za przepis z grzybkami, wypróbuję

      Usuń
  6. A ja znowu powróciłam do słodyczy. Mało tego, wczoraj upiekłam ciastka owsiane! I są za słodkie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. warto zrobić owsiane z bananami lub bez ale z dożą ilością suszonych owoców. Zawsze to zdrowsze od tych cukrowych.

      Usuń
  7. a ja mam ambitne postanowienie, zaliczam odwyk od 1 kwietnia, niech się wali, niech się pali słodkości nie tknę:) droga Shak, masz mega zarąbisty brzuch i przepiękne włosy, musiałam to napisać:)

    OdpowiedzUsuń
  8. w tej przyprawie martwi mnie glutaminian sodu:(

    OdpowiedzUsuń