piątek, 6 lipca 2012

3. FITmama w akcji :D

Ćwiczę ostro. nawet w upale :) Ale nie długo, raczej skupiam sie na wytrzymalosciówkach. cos w stylu takiego domowego crossfitu, ok 20 min wieczorem. ciałko sie rzeźbi. Jedzonka jak zwykle duzo i zdrowo. Chociaż często wkradają sie lody sorbetowe owocowe własnej roboty :) . 
Kto by pomyślał ze tam pod koszulką tej drobnej mamuśki kształtuje sie kaloryferek :D

 najlepsze karuzele tylko u FITmamy :P 

Ogólnie to u nas słodko..korzystamy z lata, owoców :) 
Szukamy mieszkanka i niedługo będziemy sie przeprowadzać.
Szukam tez pracy na pól etatu ale jednak poczekam aż się przeprowadzimy.


pozdrawiam!!!

1 komentarz:

  1. Karina jakie Ty masz ciało! nie chcesz być moim osobistym trenerem :D

    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń