wtorek, 5 lutego 2013

Zakładki w blogu i co nieco o diecie "rozdzielnej"

hej!! dodałam kilka zakładek w blogu. jesli kogoś ciekawi jak jem, jak ćwiczę i co mnie motywuje to może tam zajrzeć. U mnie ok. Po tych trzech ostrzejszych treningach miałam dwa spokojniejsze dni. Dzisiaj muszę znowu sie wziąć w garść :). 

Bardzo dziękuje za mnóstwo miłych słów. 

Ostatnio wspominałam ze muszę częściej jeść według diety rozdzielnej (dr Haya). Wiec teraz troszke o niej napisze. W największym skrócie to należy unikać połączeń typu węglowodany-białko. Wtedy wszystko lepiej sie trawi i lepiej przyswaja witaminy i składniki odżywcze. W niektórych źródłach pisze ze powinno sie jesc tylko 1000 kalorii ale  to  bzdury bo jedząc tak mało można sobie rozwalić metabolizm. Ta dieta jest dobra na problemy żołądkowe np wzdęcia.
____________________________________________________________________________________
"Założenia badań dr Haya opierają się na fakcie, iż białko oraz węglowodany cechują się innym czasem trawienia i przebywania w żołądku.
Wszelkie mięsa trawią się w przeciągu 4 godzin, natomiast skrobia, wchodząca w skład pieczywa, makaronów czy ziemniaków, wymaga około 2-godzinnego czasu trawienia.
Spalanie poszczególnych pokarmów jest zależne od współczynnika pH (alkalicznego lub kwaśnego), w którym są trawione. Białka wywołują reakcję kwaśną, natomiast węglowodany alkaliczną. Jeśli więc mieszamy oba składniki, wydłużamy czas trawienia nawet dwukrotnie, co w konsekwencji powoduje zmniejszenie wydajności układu pokarmowego, prowadzące do problemów zdrowotnych.
Dr Hay podzielił produkty żywnościowe na trzy grupy, które mają różny czas trawienia i są  inaczej przyswajane przez nasz organizm:

 W ciągu dnia powinniśmy spożywać trzy główne, duże dania oraz kilka mniejszych w postaci przekąsek. Do tego celu idealnie nadają się owoce, które najlepiej jeść na pusty żołądek. Dzięki temu dieta niełączenia pozwala zrzucić nawet do 2,5 kg w tydzień.
źródło 
 ____________________________________________________________________________________
Inne źródło mówi :


Dieta Haya to nie tylko dieta na wzdęcia, to także sposób na odchudzanie


Dieta Haya to dieta zbilansowana i bardzo zróżnicowana, dostarcza więc składników umożliwiających prawidłowe funkcjonowanie organizmu, poprawia trawienie, a co najważniejsze, nie powoduje osłabienia gdyż pozwala na jedzenie wszystkiego w dowolnych ilościach (tutaj zalecamy jednak rozwagę i zdrowy rozsądek). Nie ma ograniczeń wiekowych do stosowania diety dr Haya. Dieta ta została opracowana dla osób cierpiących na wzdęcia, zaparcia, zaburzenia pracy jelit oraz z chorobami nerek"
 ___________________________________________________________________________________

Ja osobiście lubię komponować obiadki według tej diety. Musze to robić częściej. Jajek tez staram sie nie łączyć z węglowodanami. Wyjątkiem są bezcukrowe ciastka lub placuszki na mące owsianej z jajkami. Jajecznice jem zawsze bez chleba. Nie stosuje tego na 100% bo to tylko jeden ze sposobów na przyspieszenie trawienia a tych znam kilka. Zawsze powtarzam ze jeżeli ktos juz koniecznie musi stosowac jakąś dietę to najlepiej tą  + ćwiczenia. Nie warto rozwalać sobie zdrowia Duckanem czy metabolizmu  "MŻ-tem" poniżej 1400.


pozdrawiam smacznie i zdrowo

________________________________
edytuje bo okazało sie ze dieta nie jest  tak do końca bez wad - odp. w  komentarzach.  Co nie znaczy ze jest nie zdrowa gdy stosuje sie ją na wyrywki tak jak ja. Jako wegetarianka często  nie łącze białka z węglowodanami i bardzo mi to służy. pozdraiwiam

16 komentarzy:

  1. Ostatnio czytałam o tej diecie, poddanej ostrej krytyce jako kolejna niemająca żadnego podłoża naukowego. Już samo to, że jogurty i maślanki są traktowane jako białko daje wiele do myślenia. Błędnym jest przekonanie o jakimkolwiek wpływie niełączenia b i ww na sposób trawienia i zdrowie, a wręcz przeciwnie. Samo niełączenie owoców i traktowanie je jako posiłek jest nieuzasadnione, a wręcz błędne, gdyż spożycie zwłaszcza cytrusów powoduje zakwaszenie żołądka, które powinno się zneutralizować np. twarogiem lub innym białkiem. Do tego warzywa strączkowe traktowane są jako białko, co jest kolejnym błędem, gdyż strączki są zarówno źródłem ww jak i białka. Najlepsze i najzdrowsza jest dieta zbilansowana, czyli zawierająca białko+ww i tłuszcz w każdym posiłku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dodatkowo jeśli ktoś cierpi na wyżej wymienione schorzenia jak np. wzdęcia, zaparcia, zaburzenia pracy jelit powinien przede wszystkim zwrócić uwagę na ograniczenie zbóż typu pszenica.

      Usuń
  2. dziękuje za napisanie także ewentualnych minusów, nigdzie o tym nie było .tak czy inaczej uważam ze to zdrowa dieta.. która mi służy tzn te konkretne posiłki bo nie stosuje sie do tego w 100% a odczuwalnie poprawiają trawienie. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wedle badań wcale nie wszystkie węglowodany mają działanie alkaliczne. Np. wysoko kwasotwórcze węglowodany to (pH 5.9 do 5.0): cukier, czekolada, chleb pszenny , ryż biały. średnio kwasotwórcze (pH 6.9 do 6.0)to:, chleb żytni, płatki zbożowe, płatki kukurydziane, makaron pełnoziarnisty, ziemniaki gotowane, popcorn solony,ryż basmati, ryż brązowy.
    Nie wiem dlaczego więc podałaś, że węglowodany mają Ph alkaliczne. Jedynie alkaliczną reakcję wywołują z reguły owoce. Ogólnie tak jak wspomniała Fitnesslandia dieta rozdzielna to nie udowodniona teoria. Swoją drogą osobiście zawsze jestem za stosowaniem równowagi zasadowo- kwasowej w organizmie, żeby ją osiągnąć należy łączyć właśnie produkty z różnych grup. Np mięso (ph kwaśnie) + warzywa (ph zasadowe) i nie ma problemów zdrowotnych, bo warzywa neutralizują środowisko zakwaszone.

    OdpowiedzUsuń
  4. hehe tak to jest jak sie wierzy we wszystko co pisze w internwecie. Dzieki za inf. Co do warzyw to są według diety neutralne i można łączyć z innymi grupami. Co do mięska to nie jem i mi to służy. Edytuje wpis żeby ludzi nie prowadzać w błąd samym zachwalaniem. myślałam ze ta dieta niema wad, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do mięska to oczywiście zależy jaką masz grupę krwi. Ja należę do gr. 0 czyli mięsożerców, akurat w moim wypadku się zgadza. Być może należysz do grupy A, czyli roślinożerców :) Nie mniej jednak podział żywienia wedle grup krwi zgadza się w ok. 70 pr przypadków.

      Usuń
    2. Część warzyw jak najbardziej jest obojętna np. groszek, brukselka, kalafior ale część zasadotwórcza np. rzodkiewka, jarmuż, ogórek itp. Grunt tak jak wspomniałaś dostosować żywienie pod siebie i to co komuś służy. Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. tak, mam grupę A :)
    dziękuje za informacje i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Do mnie ta zasada niełączenia jakoś nie przemawia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne zakładki :) Świetne są te Twoje zdjęcia z warzywami :D

      Usuń
    2. dziękuje ! i pozdrawiam

      Usuń
  7. najlepsza dieta to zdrowe odżywianie !:) wydaje mi się, że nie ma ani jednej diety, która by była w 100% dobra dla organizmu. Zdrowy rozsądek i ruch, ruch, ruch!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak, dla mnie zdrowe odżywianie jest na 1 miejscu.pozdrawiam

      Usuń
  8. Naprawdę śietnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń